ROZWÓJ DZIECKA - CoTyPowiesz.pl
Saperska 44B/2A, Poznań
CoTyPowiesz.pl

Etapy rozwoju dziecka, można porównać do tego jak wygląda elektrokardiogram-stabilnie/niestabilnie. Nie tylko dla rodziców, ale również dla nich samych. Dzieci ulegają rozwojowi. Ich ciało oraz umysł stają na krętej ścieżce, na której dorośli (rodzice/opiekunowie) mają określone zadania.

Jedno jest pewne- rozwój normatywnie rozwijającego się osobnika, „dążącemu „ku lepszemu” zachowaniu nie przebiega stabilnie i bez zahamowań, konsekwentnie i bez momentów regresji. Każdy etap rozwoju ma swoje jasne i ciemne strony”.

Nic nie trwa wiecznie. Gdyby dziecko rozwijało się idąc prostą drogą i nie musząc wspinać się na mniejsze lub większe górki, to nie wiedziałoby co tak naprawdę w życiu jest złe a co dobre, jakie zachowania są społecznie akceptowane, a jakie nie. „Każdy etap tak zwanego dobrego zachowania musi ulec zaburzeniu, aby można było następnie osiągnąć równowagę na wyższym poziomie rozwoju”.

Wyobraź sobie sytuację, w której karmisz dziecko-jest zdyscyplinowane i uwielbia poddawać się tej czynności. BUM! Przychodzi czas, kiedy zaczyna wchodzić z Tobą w prostą dyskusję ‘ja siam/a’. Myślisz sobie; jasny gwint, wszystko będzie brudne, jedzenie pod nogami, a w żołądku dziecka pusto-taki etap, czy nam się to podoba czy nie-powinniśmy tej sytuacji ulec. Inaczej nie pozwolisz na kolejny etap w życiu Twojego dziecka. Nie mówię, że tak ma być również w przypadku, kiedy 6-latek zapragnie niezależności i będzie krzyczał; „nie zrobię tego. Spróbuj mnie zmusić”. Jeszcze kilka miesięcy temu chętnie pomagał i znał swoje proste obowiązki. Od dziś właśnie zaczął się kolejny szczebel jego rozwoju i tutaj znów pojawia się rodzic/opiekun, który odpowiednią taktyką spowoduje, że ten etap będzie za Wami. Musisz wiedzieć kiedy reagować, by wartościowo ukierunkować drogę tego osobnika.

W tych zmianach można dopatrywać się reguł i wzorców. Nic nie przychodzi dowolnie. Etapy „większej równowagi, zarówno wewnętrznej, jak i w stosunkach z ludźmi i światem zewnętrznym, przeplatają się z okresami, kiedy dziecko nie czuje się dobrze z samym sobą i wydaje się być w konflikcie z innymi”.

Kiedy przychodzi ten mniej wygodny dla nas etap, upatrujemy jego przyczyn w otoczeniu, bądź tłumaczymy to „trudnym charakterem” (oczywiście nie wykluczamy tego pierwszego, zawsze lepiej mieć oczy szeroko otwarte). Tylko, że to prawdopodobnie ten moment, że z równowagi przechodzimy na chwilową nierównowagę. „I tak równowaga właściwa dzieciom dwuletnim zazwyczaj załamuje się mniej więcej w połowie trzeciego roku życia. Dobry pięciolatek staje się wybuchowym sześciolatkiem. Posłuszny dziesięciolatek zmienia się w krnąbrnego jedenastolatka”.

„Każdy wiek ma swoją osobowość”-jednak pamiętać TRZEBA, by być ostrożnym. Etapów rozwoju dziecka jeśli chodzi o zachowania, nie można traktować jako „rozkładu jazdy”.Dzieci rozwijają się bardzo różnie; „opisuje się bowiem jedynie mniej lub bardziej przeciętny sposób zachowania na każdym etapie”. Nie jest to też najlepszą perspektywą do tego, żeby każde zachowanie tolerować i przypisywać danemu wiekowi. Wszystko ma swoje granice.„Wiedza o tym, czego można się spodziewać, nie zwalnia Was automatycznie z obowiązku przeciwstawiania się niepożądanym zachowaniom. Może natomiast pomóc Wam je zwalczyć w sposób bardziej skuteczny niż działoby się to wtedy, gdybyście byli zupełnie do tej roli nieprzygotowani”.

  • źródło; obserwacje własne oraz książka Frances L.ILG „rozwój psychiczny dziecka”.